
Ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400 będzie dobrym rozwiązaniem dla każdego użytkownika jednośladu bez względu na powód, dla którego nim jeździ. Łatwe i szybkie w montażu urządzenie wyposażone jest w mocną diodę i dość żywotną baterię akumulatorową.
Wielokrotnie pisałem, że rower może być dobrym uzupełnieniem treningu biegowego. Niekiedy go zastępuje. Oczywiście bicyklem można się też poruszać w celach użytkowych.
W obu przypadkach (rower do sportu i jako środek lokomocji) biegaczowi jeżdżącemu jednośladem po zmroku przyda się oświetlenie. A skoro tak, zapraszam do lektury recenzji produktu, który użytkuję od połowy października 2024.
To ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400. Przyznam, że nie słyszałem o tej marce. Choć ponoć jest polska (ale sprzęt powstaje w Chinach).
Ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400 z mocną diodą
Lampę zasila akumulatorowa bateria litowo-jonowa 3,7 V o pojemności 2000 mAh ładowana przez kabel micro USB. Można ją doładowywać w dowolnym momencie bez uszczerbku dla pojemności.
Ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400 daje strumień świetlny 400 lumenów. Wg mnie zapewnia to naprawdę dobrą widoczność po zmroku. Wspomniany strumień można porównać do stosowanej w mieszkaniu diody (tzw. żarówki) o mocy 3-4 watów.
Wedle deklaracji producenta bateria wystarcza na 4-8,5 godz. pracy w zależności od trybu. Tych są cztery.
Ja po zmroku jeździłem wyłącznie po mieście, stąd używałem trybu 50 proc. W tygodniu wypadało mi kilka (max. sześć) przejażdżek trwających 20-25 minut. Przekładało się to na czas pracy baterii dochodzącej do 450 minut, czyli 6,5 godz. Wówczas włączała się dioda oznaczająca niski stan akumulatora.
Długi czas czuwania i krótkie ładowanie ledowej lampy rowerowej OSTRE
Nigdy nie doprowadzałem baterii w lampie rowerowej przedniej OSTRE FR-L 400 do całkowitego rozładowania. W efekcie łącznie z czasem czuwania i przy rzadszym użytkowaniu niż sześć razy w tygodniu potrafiła wytrzymać nawet 8 tygodni. Mam na myśli okres od jednego ładowania do drugiego. Nawet po 4 tygodniach niekorzystania świeciła tak samo intensywnie.
Deklarowany przez producenta czas ładowania wynosi max. 5 godz. U mnie trwało to ok. 3,5 godz. Przy czym, jak wspomniałem, nigdy nie ładowałem od zera, bo podłączałem do sieci zaraz po pierwszych oznakach rozładowywania (miganie czerwonej diody).
Ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400 wyposażona jest w aluminiową obudowę odporną na wodę oraz niską i wysoką temperaturę. Ja testowałem ją w temperaturze od -6 do ok. +8 st. C. Niekiedy zdarzyła się mżawka. W takich warunkach oświetlenie spisywało się bez zarzutu.
Montaż ledowej lampy rowerowej OSTRE bez kluczy
Montaż na kierownicy jest bardzo łatwy i szybki. Nie wymaga kluczy. Otóż zatwierdzamy gumową opaskę z uchwytem i do niego wpinamy korpus. W razie potrzeby (np. pozostawienie roweru bez nadzoru) wysuwamy go i zabieramy ze sobą.
W trakcie jazdy nic się nie przesuwa, wszystko jest stabilne. Przynajmniej jest tak w przypadku mojej szosówki, którą podążam drogami asfaltowymi.
Co jeszcze warto wiedzieć? Producent deklaruje, że odbłyśnik jest tak skonstruowany, że lampa nie oświetla innych użytkowników dróg. Przyznam szczerze, że tego nie weryfikowałem.
Biorąc to wszystko pod uwagę, uważam, że ledowa lampa rowerowa przednia OSTRE FR-L 400 była warta swojej ceny, czyli 63 zł. Mogę polecić to urządzenie każdemu kolarzowi szukającemu wydajnego źródła światła.
Ja swoją lampę rowerową OSTRE kupiłem na Allegro, używając Allegro Pay, czyli płatności odroczonych. To dobre rozwiązanie, bo pozwala na sprawdzenie sprzętu bez angażowania własnej kasy.
Dodaj komentarz