Jak trenować bieganie, jakie stosować środki treningowe, opisy moich treningów
Bieganie zimą pozwala rozwinąć kluczową cechę motoryczną odpowiedzialną za osiąganie lepszych wyników. Aczkolwiek trening w śniegu i na mrozie przynosi też inne korzyści. Może więc warto się przemóc i wyjść na dwór, żeby się pomęczyć?
Teoretycznie wiadomo, jak biegać szybciej. Sposób na to jest niby prosty. Jednak prawdopodobnie gorzej będzie z jego realizacją, ponieważ wymaga to czasu, poświęceń oraz ciężkiej i wszechstronnej pracy nad swoim ciałem.
Zapewne nieraz słyszeliście i czytaliście, że bieganie i rower to kiepskie połączenie, jeśli chce się osiągać dobre wyniki w tym pierwszym. Jednak okazuje się, że można z powodzeniem łączyć obie dyscypliny. Dowodzą tego nie tylko triathloniści i duathloniści, ale też czołowi polscy długodystansowcy.
Bieganie dzień w dzień tak samo może być nużące i zniechęcać do tej formy aktywności. Jednak jest kilka sposobów, żeby przezwyciężyć ten stan, oszukać świadomość i cały czas cieszyć się ruchem.
Trening siłowy w domu może być równie efektywny jak w klubie, ale trzeba nastawić się na inny charakter wysiłku. Żeby zwiększyć wachlarz ćwiczeń, warto zainwestować w niedrogi sprzęt, np. hantle kompozytowe.
W trakcie dzisiejszego treningu stało się coś nieuniknionego. Po raz pierwszy od wprowadzenia ograniczeń w przemieszczaniu się zostałem zatrzymany przez patrol policji i pouczony, że bieganie nad Wartą i po Dębinie jest niedozwolone.
Bieganie jest mi niezbędne do życia jak tlen, dlatego nie akceptuję obowiązujących obostrzeń w poruszaniu się i uważam je za przesadzone. Nałożone przez rząd zakazy sprawiają, że na treningach czuję się jak pod okupacją. Najgorsze jest chyba to, że nie wiadomo, kiedy to się skończy.
Roztrenowanie w bieganiu ma na celu reset fizyczny i psychiczny, bez którego ciężko dokonać postęp. Pomijanie międzysezonowej przerwy jest błędem, który zemści się na nas prędzej czy później.
Co zbuduje się formę, przychodzi kontuzja albo infekcja, która niweczy wykonaną pracę, wymusza zmianę planów i powoduje ogromną frustrację.
Rolowanie, czyli automasaż wałkiem, to najtańszy sposób na to, by samodzielne poradzić sobie z pospinanymi mięśniami i bolącymi kolanami. Ponadto taki trening uzupełniający przyspiesza regenerację powysiłkową.
Copyright © 2025 | WordPress Theme by MH Themes
